Rok 2010 ... Oceniając ogólne sukcesy Teamu rok 2010 ocenia się
na 3+. Pierwsze miesiące sezonu nawet nawet, natomiast czym bliżej
końca coraz słabiej. Co do skuteczności metod to metoda spławikowa,
jak i gruntowa pozwoliła nam w wielu przypadkach nacieszyć oko rybą.
Jeżeli chodzi o spinning to większych efektów nie było. Ogólnie
rzecz biorąc, wody opanowały rybie dzieci. Jedynymi wyjątkami w roku
2010 był karp złowiony na Świerklańcu (Balast) oraz okoń złowiony na
Kanale (Łysy). Poza tymi wyjątkami łowiska pozostawiają wiele do
życzenia. Sprzęt, ambicja oraz zaangażowanie przy obecnym rybostanie
zdaje się na nic.
Miejmy nadzieję, że rok 2011 przyniesie
sukcesy, a nie tylko wycieczki krajoznawcze.
FISHING IS LIFE.
The rest just details !